Święto narodzin Mamy.

Na pewno jeszcze nigdy nie słyszałaś, że jest takie święto. Narodziny naszych dzieci regularnie i punktualnie co rok świętujemy z hukiem, jak nie z hukiem to z tortem i prezentem to napewno. Gdzie w tym wszystkim jest uznanie trudu mamy? I taty:)

Generalnie, kiedy jestem zaproszona na urodziny dziecka, staram się w szczególny sposób zwrócić uwagę na Mamę tego dziecka. Kwiatek,ciepłe przytulenie, drobny upominek, coś specjalnego i kobiecego.

Ale teraz jednak chciałabym napisać o takim jednym dniu po porodzie.

Tradycyjnie jest to 40 dzień po porodzie, dzień końca połogu i dzień, w którym Mama z nowonarodzonym dzieciątkiem mogą już bardziej lub mniej aktywnie brać udział w życiu społecznym. To jest dzień, kiedy Mama uroczyście wychodzi „w świat” i odtąd może już pokazywać  nowe dzieciątko dalszej rodzinie, znajomym, sąsiadom.

Nazywam ten dzień „ Święto narodzin Mamy”.

Kiedy po 40 dniowym okresie odpoczynku i maksymalnego oszczędzania się, mama naprawdę fizycznie jest gotowa by dalej w pełni  służyć swojej rodzinie i światu. Po tym okresie, kiedy była całkowicie oddana nowonarodzonemu dzieciątku, poznała je i nauczyła się być jego mamą – jest gotowa stawić czoła w byciu mamą wielu dzieci na raz.

Kiedy mama w ciągu tych dni, była w spokoju i ciszy (na ile to było możliwe), przebywała tylko w wąskim gronie doświadczonych kobiet, bliskich jej sercu, wiele razy już opowiedziała swoją historię porodową, wiele razy w ciszy swojego serca przeżyła na nowo to bezcenne doświadczenie i celowo wybaczyła wszystko, co było nie tak.

 

Była taka tradycja na terenach mojej Białorusi, by kobietę w połogu odwiedzały tylko kobiety zamężne i każdej odwiedzającej położnica miała opowiedzieć o porodzie. Taki rodzaj terapii) Mądrość ludowa  tu nie zna granic. Dzisiaj potrzebujemy organizowywać kręgi opowieści porodowej, gdzie w atmosferze siostrzanej czułości, bez komentowania i osadzania, bez porad, spotykamy się razem.

Historia porodowa.

Ale ze swojego doświadczenia wiem, że wiele razy trzeba opowiedzieć swoją historię, szczególnie te trudne, za każdym razem na nowo, by przeżyć poród i zostawić jako wspomnienie i doświadczenie swojego życia, a nie jako myśl i uczucie, które ciebie prześladuje i nie daje spokoju.



40 dni po porodzie – to taki czas przejściowy, kiedy jeszcze nie jesteście ani tu ani tam. Jesteście z nowonarodzonym dzieckiem gdzieś pomiędzy porodem, a normalnym życiem dalej.

 

W historii o tradycji różnych narodów wszystkie takie momenty przejściowe kończyły się ceremonią, obrzędem, czymś, co ogłasza światu i tobie samej, że to już ten następny etap w życiu. Czymś, co jest tak namacalne, że staje się oczywiste. Kiedy nie wystarczy powiedzieć czy napisać – trzeba tego doświadczyć i to najlepiej w ciele.

Okres narzeczeństwa kończy się weselem, okres dzieciństwa – postrzyżynami itp.

 

W Kościele Katolickim jest zapomniany i tak mało praktykowany obrzęd wywodu mamy po porodzie, po 40 dniach po porodzie.

Więcej o połogu po katolicku przeczytasz tutaj

Dlaczego warto czekać z wyjściem w świat aż tak długo?

  1. Ścięgna, utrzymujące narządy rodne i mięśnie dna miednicy potrzebują minimum 2 tygodnie by wrócić do swojego normalnego funkcjonowania. Czyli z aktywnym chodzeniem i pionizacją poczekajmy trochę czasu po porodzie.
  2. Przez około 40 dni po porodzie możliwe jest wydzielenie się wydzielin poporodowych, nawet jeżeli już wydaje się że ich nie ma, mogą się wznowić.
  3. W medycynie chińskiej jest powiedzenie „ że mama po porodzie jest tak samo słaba jak i dziecko”. No właśnie, dzieciątko też potrzebuje spokoju. Najwięcej, dla zdrowia fizycznego i psychicznego, potrzebuje spania w łóżku przy cycusiu.
  4. Traktujemy czas połogu, jako moment osłabienia organizmu, kiedy ciało ma najważniejsze zadanie by zaadaptować się do nowych warunków. Przy porodzie traci się krew, narządy szukają swoich miejsc na nowo i próbują pracować jak należy, system hormonalny mało napisać, że szaleje… I ważne jest by nie przeszkadzać swojemu organizmu, nie dodawać mu dodatkowej pracy, typu aktywności fizycznej czy stresu.
  5. W tym całym osłabieniu nie jest bezpieczne przebywanie w miejscach publicznych. Nie warto narażać siebie i dzieciątka na wirusy i bakterie z zewnątrz. Tych domowych wystarczy, by system odpornościowy ćwiczył się w sprawności.

To tak w skrócie.



Czym może  być dla Ciebie Święto narodzin Mamy?

 

  • W 40 dzień po porodzie twoja rodzina może przygotować dla was przyjęcie z pysznym zdrowym jedzeniem. Nowonarodzona Mama wychodzi do gości w nowej pięknej sukni( czy w dobrze zapomnianej starej) na rękach z maluszkiem. Mile widziane kwiaty dla mamy i drobny upominek, podkreślający jej macierzyństwo.
  • W ten dzień warto szczególnie cieszyć się macierzyństwem i odpoczywać.
  • Poproś męża czy bliskie kobiety, by pomogły ci zorganizować kąpiel w ziołach, masaż, drzemkę bez maluszka, szczególnie ulubioną potrawę, która ogrzeje twoje ciało i duszę. Zorganizuj coś wyjątkowego dla siebie.
  • Po przemyśleniu wszystkiego, co przeżyłaś, możesz ze spokojem napisać swoją historię porodową na papierze, ozdobić pięknymi ilustracjami i zachować to jako list do swojego dziecka.
  • Jest piękna ceremonia terapeutyczna dla kobiet po porodzie – otulanie poporodowe. Może to być twoim wyjątkowym prezentem.




O moim ostatnim połogu i o moim otulaniu poporodowym, który przeżyłam, poczytasz tutaj.

 

Pamiętam, jak już mi się nudziło w moim długim i godnym połogu. Chciało się już spotkań i aktywnego życia. Lecz mówiłam sobie stop i wracałam do delektowania się tymi wyjątkowymi momentami. Takie – może wydawać się nadmierne – oszczędzanie się w pierwsze 40 dni po porodzie, miało dla mnie niezwykłe skutki.

Napełniona na maksa, po swoim święcie Narodzin Mamy( ostatnio wypadło dokładnie na moje 30 urodziny) ruszyłam z nowa siłą z moimi projektami dla mam. Niesamowite było dla mnie to, że z każdym kolejnym miesiącem czułam jak siły i energii do życia, do bycia dobrą i aktywną mamą, do bycia kochającą żoną mi tylko przybywa!

I z wielkim żalem wspominam, jak dopiero rok po pierwszym i drugim porodzie, odczułam jakiekolwiek siły do życia.

 

Życzę Ci pięknego i godnego połogu.

Dodaj komentarz